Nasze fotki xD

Rudzia

Aniak szczupła jesteś a o tym na pewno nie świadczy zbyt duży i zgrabny tyłeczek;)

Yellow

Aniak ma piękne oczy bez tony makijażu, w porównaniu ze mną xD.
a co do mojej fryzury, wcale nie miała taka być (na szczęście teraz już mi włosy całkiem urosły, czego na ostatnim zdjęciu nie widać), tylko fryzjerka mnie brutalnie oszpeciła. Ja chciałabym mieć długie, ale nie mogę, niestety.

Rudzia

Dlaczego nie możesz? Oszpeciła? My tu się zachwycamy a Ty gadasz o oszpeceniu? Pogieło?

Yellow

no oszpecenie, bo ja miałam swój plan, a fryzjerka wykonała swój. Tak krótkie włosy są straszne i już! Nie mogę, bo mam strasznie słabe włosy, które żyją jako tako tylko wtedy, gdy są krótkie.

Rudzia

ja też mam słabe, cienkie i mało... ale wale to... i kombinuje:D a teraz zapuszczam.

Yellow

ja pewnie też zapuszczę, bo do matury, jak to już Areliee wspomniała, raczej nie zamierzam obcinać. Ale ja mam słabe i cienkie i żałośnie by wyglądały, gdyby były dłuższe, niestety :cry:

Rudzia

ja np mam troszkę okrągłą buzie i nie mogę mieć krótkich włosów, tzn na siłe pewnie bym mogla, ale jak narazie troche przystopuje z eksperymentami Wesoly

Yellow

a mi jest nieładnie w rozpuszczonych, jeśli nie są krótkie i to jest niefajne, bo jakoś innym to pasuje, tylko nie mi, los mnie skarał

Rudzia

MARUDAAAAA:P

Yellow

jak się ma na co narzekać, to trudno nią nie być Jezyk

Rudzia

i co Ci przychodzi dobrego z tego narzekania?? Wesoly

PS. i rzeczywiście to na co narzekasz jest takie straszne i okropne i w ogóle? Wesoly

hanysia

ja mam brzydką twarz i muszę mieć emo rozpuszczone, żeby ją zasłonić Wesoly

i wiecie co? moje włosy są niezniszczalne, dwa lata prostownicy, a one i tak. i kurna nie mogę, i są grube i gęste i kręcą się i nienawidzę ich xD

LM

a ja mam proste, zajebiście proste - nie pokręcisz ich, nie ułożysz.
one są i będą takie jak kartka papieru -.-

Aś

Hanyś, Ty się ciesz, że masz grube włosy x) moje wypadają, aż mnie to przeraża. biorę jakieś tabletki, ale efektów jeszcze nie zauważyłam...

ja miałam włosy chyba jeszcze w wakacje cieniowane i nie są jeszcze równe (a ścinać nie chcę x) ) więc nie mam wielkich możliwości, żeby coś wyczarować specjalnego... najczęściej chodzę w rozpuszczonych, ale ostatnio wróciłam do koncepcji warkocza dobieranego Mruga

hanysia

helou, co jest fajnego w tym, że wychodzi się na byle wilgoć i już szopa na głowie