Peter.

Areliee

Szesnaście lat opanowania. Metr osiemdziesiąt dwa lojalności. Siedemdziesiąt kilogramów świeżej rany.
Zawsze był spokojny, opanowany, wyważony. Zawsze uważał na słowa. Zawsze był raczej samotnikiem, domatorem. Zawsze dobrze czuł się sam ze sobą.
Ale wcześniej nie unikał ludzi. Wcześniej nie był nieprzyjemny ani kąsliwy. Wcześniej nie budował szklanej ściany wokół siebie. Wcześniej nie popadał w apatię, by uciec przed bolesnymi myślami. Wcześniej nie był nieszczęśliwy.
Ale wcześniej było zupełnie inaczej.
Jego rodzice giną w katastrofie lotniczej, on zostaje na świecie sam. Uderzony niesprawiedliwością. Rozżalony i zły na świat, innych ludzi, a nawet samego siebie. Nie umie poradzić sobie z tą stratą i bólem.
Poznajcie Petera, który wkrótce po śmierci najbliższych zamieszkał w domu brata jego ojca, gdzie czuje się jak intruz - nie dlatego, że źle go traktują, ale dlatego, że czuje niewłaściwość tej sytuacji. Poznajcie Petera, który zamyka się w swoim świecie, bo świat, który znał wcześniej zbyt bardzo go zranił. Poznajcie Petera, który uczy się żyć samotnie. I żyć u boku kuzyna, który jest jego zupełnym przeciwieństwem.
Czy znajdzie się ktoś, kto będzie miał chęci i siłę, by przebić się przez jego szklaną bańkę i pomóc mu wrócić do prawdziwego życia, ze wszystkimi jego radościami i smutkami?

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak zwykle - kontakty?

Wrogowie
Jason Summit [kuzyn]

Miłość
Solange Beckinsale [nieodwzajemniona]

Romans

Przyjaźń
Helena van der Cohen

Znajomi
Eulalia Pellen
Godart Uspard
Jamie Hall

Neutralni
Demetria Vandergeld

Rudzia

dobrzy znajomi z moimi, ?? Wesoly

memesik.

Solange może jakoś do niego dotrzeć. a więc co z Solange i Edawrdem?

Areliee

Rudzia - jestem za. Mruga

memesik - podoba mi się Twoja Solange, pokusiłabym się tu nawet o jakieś uczucie.

tylko uprzedzam - on jest trudny, wszelkie nawiązywanie znajomości... hm. potrwa. Wesoly

memesik.

mi pasuje

Aś

na co masz ochotę z Nel? Mruga

Areliee

spróbowalabym z przyjaźnią.

tylko mówię, nie chcę się narzucać, bo początki z nim naprawdę będa ciężkie. Mruga

lilian.

co z moją?

Areliee

czemu to JA mam wciąz myśleć?! xD

nie wiem. za gwiazdkowata chyba. w pierwszej fazie będzie ją na pewno ignorował, ewentualnie może go nawet irytować.
co z tego wyjdzie, nie wiem.
może iść albo do wrogości, albo do neutralności. raczej nie sądzę, by się dogadali w jakiś inny sposób.
no, chociaż...

masz jakiś pomysł? Jezyk

Aś

z Nelly początki znajomości pewnie byłyby trudne. irytowałaby go, ale z czasem mogliby się bardzo polubić, może nawet zaprzyjaźnić Mruga

mogłaby do niego podejść na imprezie i spróbować nawiązać rozmowę, on by jej coś odburknął lub ją zignorował. ogólnie pierwsze wrażenie byłoby złe, ale potem, jakoś przez przypadek, usiedliby razem i porozmawiali, a potem to już z górki...
co Ty na to? Mruga

Areliee

miałam podobną wizję, więc jak najbardziej mi to odpowiada.

memesik.

a z moją Solange to głębsze uczucia?? <niedoinformowana>

Areliee

to jest właśnie moja zagwozdka.
masz prawo decyzji

zawsze może być tak, że on tak, a ona nie.

co mi tam. najwyżej jego serce będzie w takich strżepach, że się rzuci z mostu

[żart

]

memesik.

albo niech Solange zrzuci [to jest myśl] dobra żart.
to my już wiemy co.

Yellow

znów mi się opis podoba. Z Jamiem tu też bym chciała przyjaźń, ale on przecież nie przebije bariery, którą zbudował Peter, nie ma na to tyle sił. Ale to chyba takie bratnie dusze, bym nawet powiedziała.
no ale co do Jewel, to jednak muszę zadać pytanie, co z nią? bo to takie głupie dziewuszysko, że mam problemy z jakimikolwiek znajomociami dla niej

hmmm, wbrew pozorom, to osoba bardzo zamknięta w sobie.