Dartford

Lalaith

Akcja rozgrywa się w 1701 roku.
Miejsce akcji to dom dla panien w Datford (Anglia), prowadzony przez Lady Catherine Susanne Anne Montagu-Windsor.

Wciel się w jedną z dwunastu młodych szlachcianek, pokieruj jej losem, pozwól by nabrała ogłady. Nauczyła się tego, co każda szanowana dama powinna umieć, wyszywać, gotować, podejmować gości.
Może podczas podwieczorku oczaruje jakiegoś podstarzałego hrabiego?
A może zakocha się bez pamięci w jakimś kupcu, o którym będzie musiała zapomnieć, ponieważ rodzice przeznaczyli jej rękę znajomemu baronowi. Piękne suknie, wystawne bale, jarmarki i festyny. Za rogiem może czekać książę z bajki.

Pstryk.

Bajka znikła, dom dla panien, ekskluzywny dom publiczny.
W którym zamożni szlachcice oglądają je, zastanawiają się, która będzie najlepszym zakupem.
Bo miłość rzadko się zdarza, gdy ktoś inny planuje twoją przyszłość, a jedyną zasadą jest "szanuj męża swego".

Wiek bohaterek 15 -17 lat

dartford .fora .pl

Zapraszamy!

lilian.

nie dla mnie.

Areliee

*.*
ale chyba dla mnie...
mam czasem fazę na te dawne epoki...

uch! za bardzo mi się serie spodobały. xD ale zostaję tu. Jezyk

Yellow

dla mnie też nie. Ani nie potrafiłabym pisać o dawnych czasach, ani pomysł mi nie pasuje. Poza tym matura (Areliee, mówiłam już, że bedę nam to często przypominać..?

)

Areliee

milcz.

choć spoko. ja dziś przy śniadaniu spytałam mamy, co ona na to, żebym pracowała w spożywczaku, jeśli nie zdam matury i po roku ją poprawiała.
mama na to, że spoko. i grunt, żebym była zdrowa [wiadomo, mamine gadanie

], to reszta przyjdzie.
ale to chyba było tylko dlatego, że ona nie wierzy, że mogę nie zdać :| trza ją zacząć uświadamiać. Wesoly

ja kiedyś napisałam cos w rodzaju sztuki z realami takimi dawnymi Jezyk

na Obcasie gdzieś jest. xD

memesik.

dla mnie nie, ja wolę bardziej współczesne serię, ja na dawnych epokach się nie znam, nie licząc starożytności i tych innych pierdół z tym związanych.

LipS

Historyczne zamiłowania LipSiaka dają o sobie znać xD

Podoba mi się część pierwsza, z tą drugą coś już nie tak...
Aczkolwiek, gdybym nie miała tyle na głowie, to pewnie bym poszła Wesoly

Kuszące...

Aś

a mi się podoba, nawet bardzo, ale stawiam sobie pewne ograniczenia x)

Yellow

Areliee

Yellow

no, co rację mam i koniec!!! na pewno wywalczyłaś sobie to świadectwo z paskiem w tym roku, a ja ledwo miałam średnią trochę powyżej 4,0

kurde, te wakacje bardzo szybko zlecą

LipS

Cichhhho xD

Zostały mi jeszcze dwa miesiące wakacji Wesoly

Areliee

-.-

LipSiakówna, właśnie bardzo skutecznie zepsułaś mi humor xD

2 miesiące?! idź, wyjdź za drzwi i wróć, jak i moje będą dłuższe. [żart. xP]

Yellow - jest zasadnicza różnica między ocenami, a maturą. jakoś tak mnie to przeraża, niestety.
czasowstrzymywacz? Wesoly

Yellow

Areliee, obyś miała rację i oby moje moje oceny nie przełożyły się na maturę (no, oprócz historii, bo tu nie mam sobie nic do zarzucenia

).
ja tam już msię nie mogę doczekać swoich następnych wakacji... Ale czasowstrzymywacz na te także poprosze (kurde, przez 3 tygodnie miałam remont, dzisiaj będzie wielkie sprzątanie. i jak tu odpoczywać?!

)

LipS

Jeloł byli seksowni robotnicy? Wesoly

Ej! To nie moja wina, że jestem początkującą studentką xD -> OoO.