Fashion :)

memesik.

do grochów mam słabość, tylko legginsy zobaczyłam i od razu je kupiłam xd

Yellow

ja lubię i groszki i paski, ale absolutnie nie razem.

LipS

A mi podoba się to magiczne połączenie.
Aczkolwiek ja lubię rzeczy 'sprzeczne' z zasady xD
Coś czego nie wolno łamać, nikomu Wesoly

Kupiłam sobie nawet strój, dwuczęściowy...
Chociaż nie lubię swojego ciała.
To nie znoszę i tak jednoczęściówek xD

enjoy

ja nie cierpie paskow xD
ale juz tak mam xD

za to kocham ostatnio wszystkie obcisle koszule jakie tylko moge znaleźć.

LipS

Rudzia

hahah lateks? Nie .. drugiej Joli nie mam zamiaru z siebie robić.

Yellow

lateks źle mi się kojarzy

enjoy

nieee xD az tak to bez przesady. no sylwetke mam w porzadku tylko cellulit sie robi od nalesnikow z malinami <3

memesik.

lateks mi się z za przeproszeniem z dziwką kojarzy xd

enjoy

a mi z batmanem, w sensie, ta kobieta-kot byla w lateksie

LipS

A mi się kojarzy z Niderlandami xD
Byłam kiedyś na czerwono oświetlonej ulicy...
Pełno pań w lateksie xD

Wczoraj kupiłam sobie kimono - Białe xD
Jest przeboskie...
Nosił ktoś kiedyś?

Areliee

nie.

co do mody - hmm. niektóre rzeczy podchwycę, inne uznam za beznadziejne. ogólnie, moja szafa się rozrasta nieustannie, co oznacza, że mam tam tez rzeczy sprzed kilku sezonów, których nie wyrzucę, 'bo mi szkoda'. no i je noszę. noszę to, w czym czuję się dobrze.
nie lubię bluzek, które odkrywają plecy - jeszcze się nie do końca pozbyłam trądziku

nigdy w życiu nie miałam na sobie rurek - wydaje mi się, że wyglądałabym okropnie, jestem do nich za gruba.

co do butów - mam z nimi problem, bycze stopy Wesoly

ostatnio polubiłam się z moimi butami na obcasach - mają szeroki obcas, ale zgrabny, a nie szpilkę, wobec czego noga mi się tak nie buja

mam jakieś 176 cm wzrostu, ale obcasów sobie nie odmówię xD musze się tylko nauczyć w nich chodzić <lol2>
najlepiej czuję się w adidasach, ale lubię tez bardzo baleriny Wesoly

nie przepadam z japonkami i sandałami, bo wstydzę się swoich stóp. [dobra, wstydzę się większości mnie -.-] ale latem, z konieczności, noszę. nie chcę tych stóp biednych ugotować.

ogólnie - nie orientuję się raczej we wzorach, czy fasonach, jakie sa aktualnie modne. ewentualnie kolory - o, to wyłapię. Mruga

Yellow

hahaha, LipS, kimono?!?!?! nawet bym o noszeniu tego nie pomyślała xD
ja nie mogę za bardzo nosić bluzek, które odkrywają plecy, bo od razu mnie nerki/korzonki bolą (tak, tak, oczywiscie, że nie byłam u lekarza, choć poiwinnam).
Areliee, też myślałam, że ja w rurkach bym wyglądała tragicznie i przez dłuższy czas nie mogłam się na nie skusić, ale raz mama (moje Guru xD) powiedziała mi, że dobrze mi w takich spodniach (w co ja nadal czasami powątpiewam Hyhy

), więc noszę , a co, ważne, że ja się dobrze czuję.
co do obcasów, no, kurde, mam identycznie - wielka, z dużymi stopami i nie umie w nich chodzić, a i tak je lubi

LipS

Ej! Wiedziałam, że zaraz będzie targanie za materiał mojego kimona xD

Miałam japoński wieczór w pracy,
więc po części została zmuszona...
Do zakupy tego stroju xD
Aczkolwiek jakby na to nie spojrzeć
spodobało mi się i teraz korzystam
z niego bardzo często Wesoly

Dokupiłam parasolkę,
pacnęłam pudrem po twarzy.
Walnęłam kreską po oczach,
szminą przejechałam po ustach xD

I wyglądam rewelacyjnie jako Japonka,
na ulicach Mediolanu Wesoly

Kocham skomplikowane rzeczy :hamster_explain:

Aniak

Ale takie prawdziwe, oryginalne kimono czy takie jakie serwuje się turystom?